Niedziela, 24. Listopad 2024

Zapaśniczki mają dwie kwalifikacje do Tokio, ale chcą więcej

Zapaśniczki w COS

Już mamy dwie kwalifikacje olimpijskie, ale walczymy o więcej – mówi trener polskiej kadry zapaśniczek Piotr Krajewski. Biało-czerwone zakończyły właśnie kolejny etap przygotowań do najważniejszych imprez, którym było zgrupowanie w Centralnym Ośrodku Sportu w Cetniewie.

Pandemia koronawirusa zatrzymała kwalifikacje olimpijskie w zapasach. – Na ubiegłorocznych mistrzostwach świata udało nam się wywalczyć dwie. Mam nadzieję, że niedługo będziemy mieli okazję, by walczyć o kolejne – dodaje Krajewski. W grudniu zaplanowane są mistrzostwa świata i to aktualnie do tej imprezy przygotowują się Polki.

Przepustki do Tokio wywalczyły Roksana Zasina w kategorii do 53 kg i Jowita Wrzesień w kategorii do 57 kg. Początkowo trener reprezentacji planował, iż zawodniczki, które wywalczą miejsce w igrzyskach dla Polski pojadą do Japonii, ale później zmienił zdanie. – Podjąłem tę decyzję w związku z wydłużeniem przygotowań o rok. W tej chwili więc trwa rywalizacja w tych kategoriach o wyjazd na igrzyska – mówi Krajewski.

Ta decyzja nie podoba się Roksanie Zasinie. – Uważam, że dla mnie to jest krzywdzące. Ciężko pracowałam na tę kwalifikację, a teraz muszę jeszcze o nią walczyć – mówi.

– To jest decyzja trenera i trzeba ją zaakceptować. Wiadomo, że to jest największe marzenie każdego sportowca, by wziąć udział w igrzyskach i zdobyć medal. Nie jestem wyjątkiem – dodaje Jowita Wrzesień.

Zgrupowanie w Cetniewie było trzecim tegorocznym obozem dla kadry zapaśniczek. – Poprzednie dwa mieliśmy w Centralnym Ośrodku Sportu w Wałczu. Gdy spotkaliśmy się po przerwie była euforia. Jestem zadowolony, bo dziewczyny po przerwie spowodowanej pandemią przyjechały w dobrej formie, nie straciły dużo. Mamy nadzieję, że dalej będziemy mogli trenować i przygotowywać się do mistrzostw świata, kwalifikacji olimpijskich i oczywiście samych igrzysk – mówi trener Krajewski.

– Mamy tutaj możliwość robienia treningów na macie, na siłowni i na plaży. Jest też stadion lekkoatletyczny, więc niczego nam nie brakuje – dodaje Wrzesień.

Najbliższym startem dla zawodniczek będą mistrzostwa Polski seniorek, zaplanowane w dniach 10-11 października w Bielawie. – Już dość dawno nie miałyśmy żadnego startu. Za miesiąc mają odbyć się mistrzostwa Polski, ale pewnie też stoją pod znakiem zapytania – mówi Zasina.

Partnerzy

Ilość wyświetleń: 1868