Niedziela, 24. Listopad 2024

Koronawirus zatrzymał polskich bokserów. Teraz trenują w COS OPO Cetniewo

Trening bokserów w COS OPO Cetniewo

Kilku dni zabrakło polskim bokserom, by zapewnić sobie kwalifikacje na igrzyska olimpijskie w Tokio. Pandemia koronawirusa zatrzymała ich w trakcie turnieju kwalifikacyjnego w Londynie. W tej chwili trenują na zgrupowaniu w Centralnym Ośrodku Sportu w Cetniewie.

Międzynarodowe Stowarzyszenie Boksu Amatorskiego potwierdziło już, że kwalifikacje będą kontynuowane najprawdopodobniej w marcu przyszłego roku, z zachowaniem rezultatów z tegorocznego turnieju. To oznacza, że najbliżej wywalczenia miejsca w turnieju w Tokio jest Damian Durkacz w kategorii 63 kg, któremu brakuje tylko jednego zwycięstwa.

– Została mi jeszcze jedna walka z zawodnikiem z Węgier. Ciężko trenuję i wierzę, że uda mi się dostać na igrzyska. To dla mnie bardzo ważny moment, wszystko odpuściłem, żeby jak najlepiej się przygotować do igrzysk, nawet przełożyłem maturę. Cóż, te dwanaście miesięcy to dla mnie po prostu dodatkowy czas. Będę o rok starszy, więc na pewno będzie lepiej – mówi Durkacz.

Wysoko swój potencjał ocenia również inny mistrz Polski, Bartosz Gołębiewski. – Wiadomo, że jest kilku mocnych zawodników w mojej wadze, więc trzeba być w stu procentach przygotowanym, ale mam duże szanse – mówi boksujący w wadze 75 kg zawodnik.

Trener polskiej reprezentacji Ireneusz Przywara przyznaje, że początki pandemii koronawirusa były dla niego i zawodników nerwowe. – Byliśmy w Londynie na kwalifikacjach olimpijskich, które nagle zostały w połowie przerwane. Przylecieliśmy do Polski i musieliśmy trafić na kwarantannę. Nie było możliwości treningów w klubach, więc wiadomość o otwarciu ośrodka COS w Cetniewie była dla nas bardzo radosna – mówi Przywara i dodaje, że dla polskiego boksu olimpijskiego nadmorski ośrodek jest bardzo ważny.

– Wystarczy spojrzeć na ścianę w hali treningowej, by zobaczyć namalowane podobizny najwybitniejszych polskich bokserów. To jest nasza kolebka – mówi szkoleniowiec.

– Tutaj najczęściej przebywamy. Mamy dużą salę, są dwa ringi. Mamy tu wszystko, czego potrzebujemy – dodaje Gołębiewski.

Zawodnicy podkreślają, że bardzo brakowało im wspólnych treningów. – Gdy jesteśmy na zgrupowaniu całą kadrą, jeden drugiego napędza. To na pewno pomaga – wyjaśnia Durkacz, który podkreśla, że czas domowej izolacji też wykorzystał z korzyścią dla swojej kariery.

– Dwa razy dziennie ćwiczyłem wyszukując treningi w Internecie. Podszkoliłem się w wielu dziedzinach, m.in. w dietetyce – mówi.

Polscy bokserzy zakończą obecne zgrupowanie w Centralnym Ośrodku Sportu w Cetniewie w czwartek.

    Wideo

  • Koronawirus zatrzymał polskich bokserów. Teraz trenują w COS OPO Cetniewo

Partnerzy

Ilość wyświetleń: 2942