Środa, 27. Listopad 2024

Polska piąta w konkursie drużynowym PŚ w skokach narciarskich w Zakopanem

Fot. Rafał Oleksiewicz

Tłumy kibiców oglądały na Wielkiej Krokwi w Centralnym Ośrodku Sportu w Zakopanem drużynowy konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich, w którym biało-czerwoni zajęli piąte miejsce. Najlepsi w zimowej stolicy Polski byli Niemcy.

Polacy startowali na własnym obiekcie w składzie: Piotr Żyła, Jakub Wolny, Kamil Stoch i Dawid Kubacki. Ten ostatni robił co mógł, ale przy nieco słabszej dyspozycji Wolnego i nierównych skokach Żyły, do podium gospodarzom zabrakło 6,4 pkt.

– Razem wygrywamy i razem przegrywamy. Jesteśmy jedną drużyną. Dawid jest w świetnej formie i zrobimy wszystko, żeby oddał jutro w konkursie indywidualnym jak najlepsze skoki. Myślę, że pokaże super dyspozycję i znów będziemy się cieszyć – mówił po sobotnim konkursie trener reprezentacji Polski Michal Dolezal.

Kubacki przyznaje, że może w niedzielę skakać jeszcze dalej, bo spóźniał odbicie.

– Zdajemy sobie sprawę w jakiej sytuacji jest Kuba Wolny. On dał z siebie tyle, ile mógł i może chociaż na przyszłość wyciągnie z dzisiejszego występu coś dobrego. Walczyliśmy o podium i ostatecznie niewiele zabrakło – ocenia Kubacki.

W sobotę rekord zakopiańskiej skoczni poprawił Japończyk Yukiya Sato, który skoczył aż 147 m. To jednak nie reprezentanci kraju kwitnącej wiśni byli bezkonkurencyjni w zawodach drużynowych, a Niemcy, którzy nie popełniali w zasadzie błędów i wygrali z ogromną przewagą. Drugie miejsce dla Norwegów, a trzecie dla Słoweńców. Niemcy zgromadzili po ośmiu skokach 1182,2 pkt, a biało-czerwoni 1118,6 pkt.

Indywidualnie Kubacki był w zawodach drużynowych drugi po skokach na 135 i 139,5 m, a Stoch szósty 134,5 i 135,5 m. Najlepszy okazał się Stephan Leyhe – 139 m i 136,5 m.

Prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner ocenił, że Polacy oddali pięć dobrych skoków i trzy słabsze, co na tyle osłabiło drużynę, że nie dała rady stanąć na podium.

W niedzielę pod Wielką Krokwią znów pojawi się kilkadziesiąt tysięcy kibiców, którzy będą ściskać kciuki i dmuchać pod narty Kubackiego, walczącego o dziewiąte podium PŚ z rzędu, multimedalisty IO Stocha, Żyły i spółki.

Dyrektor ośrodka COS w Zakopanem Sebastian Danikiewicz jest dumny z faktu, że tak ważna impreza odbywa się na naszych obiektach. – Kilka tygodni przygotowywaliśmy się do tej imprezy i widać, że jest to święto polskiego sportu. Niedziela będzie dla nas – mówi Danikiewicz.

Początek niedzielnej rywalizacji indywidualnej już o godzinie 16.00.

Program Pucharu Świat w Zakopanem:
Niedziela, 26 stycznia
- 15.00 seria próbna
- 16.00 pierwsza seria konkursu indywidualnego

Partnerzy

Ilość wyświetleń: 3088