Środa, 15. Maj 2024

Rozmowa z brązowymi medalistami mistrzostw Europy w boksie Jakubem Słomińskim i Tomaszem Niedźwiedzkim.

Tomasz Niedźwiedzki i Jakub Słomiński

Wywiad z pięściarzami Jakubem Słomińskim i Tomaszem Niedźwiedzkim brązowymi medalistami mistrzostw Europy w Erywaniu o przygotowaniach w COS i planach olimpijskich

COS: Na wstępie gratuluję Wam świetnego występu na turnieju mistrzostw Europy w Erywaniu. Jak wrażenia i emocje?

Jakub Słomiński: Dziękuję, emocje? Wiadomo, że było fajnie, bo to jest coś na co cały czas trenujemy i czego oczekujemy. Stawiamy sobie za cel, że bardzo tego chcemy i dążyliśmy długo do tego aby osiągnąć sukces na zawodach.

Tomasz Niedźwiedzki: Wrażenia? Zadowolenie i radość. Przywiozłem medal, to co sobie założyłem, zrobiłem.

COS: Pamiętam, że przygotowywaliście się w naszej hali w Warszawie na salce Legii Fight Club do mistrzostwa Europy w Erewaniu, jakbyście opisali te przygotowania?

Tomasz Niedźwiedzki: To były ostatnie szlify, byliśmy w COS Torwarze, ostatnie szlify i przygotowania dobrze szły. Wiadomo jak się w COS-ach trenuje, zawsze jest pełen komfort, wszystko jest na miejscu.

Jakub Słomiński: To był wiadomo nieco dłuższy cykl, który trenowaliśmy cały czas, nastawialiśmy się na główną imprezę, jaką były mistrzostwa Europy i skupialiśmy się głównie, żeby trenować do tego wyjazdu.

COS: Jak oceniacie infrastrukturę Centralnego Ośrodka Sportu?

Jakub Słomiński: Infrastruktura Centralnego Ośrodka Sportu ma to do siebie, że sportowcy mają na niej komfortowe warunki, wygodę dla siebie, wszystko to czego potrzebujemy jeśli chodzi o jedzenie. Komfort jeżeli chodzi o warunki do spania. Nic tylko siedzieć w COS i trenować.

Tomasz Niedźwiedzki: COS-y są dobrze zaopatrzone, dobre jedzenie. Tylko spać trenować i na tym się skupiamy i można dzięki temu robić wyniki.

COS: Najbliższy turniej to Mistrzostwa Polski. Jak wyglądają przygotowania?

Jakub Słomiński: Teraz mamy końcówkę przygotowań. Robiliśmy szybkość na treningach, mamy końcówkę wagi i wszystko żeby utrzymać wagę. Ja akurat ścinałem troszeczkę z wagi i wspólnie szlifowaliśmy szybkość.

Tomasz Niedźwiedzki: Na chwilę obecną skupialiśmy się na łapaniu szybkości, na „łapaniu świeżości” jak my to mówimy. Czyli krótkie intensywne treningi, jeszcze niektórzy mieli problemy z wagą i musieli poskakać na skakance żeby zgubić kilogramy i tylko tyle zostało. Odpoczynek, regeneracja i nastawienie się.

COS: Czy myślicie już o olimpiadzie w Paryżu. Czy to teraz dla was największe wyzwanie?

Jakub Słomiński: Wiadomo, że w głowie siedzi, ponieważ już w następnym roku są kwalifikacje. Do początku roku będziemy trenowali i skupiali się na tym. Jak chyba dla każdego sportowca igrzyska olimpijskie, to coś czego chciałby doświadczyć, no i jest to nasz najwyższy cel.

Tomasz Niedźwiedzki: W następnym roku czekają na nas wielkie wyzwania. MŚ i Igrzyska Europejskie wiec na razie nie myśle o Igrzyskach w Paryżu.

COS: Rywalizujecie w różnych kategoriach wagowych i chciałem się dopytać czy wasze treningi bardzo się od siebie różnią?

Jakub Słomiński: Nie, trenujemy jedną grupą. Jedyne różnice to chyba wyłącznie trening siłowy. Wiadomo, że ta grupa cięższa będzie dźwigała więcej, niż ta lżejsza.

Tomasz Niedźwiedzki: Trenujemy tak samo, nasze treningi się niczym nie różnią. Wiadomo różnimy się kilogramowo i inna jest siła ciosu. Wydolność jest na pewno inna, ale generalnie treningi mamy takie same.

COS: Co najbardziej Was motywuje?

Jakub Słomiński: Cele, które sobie postanowiliśmy, ta poprzeczka którą sobie zawiesiliśmy, że chcielibyśmy wygrywać cały czas i przywozić medale dla kraju. Reprezentujemy Polskę, więc chcielibyśmy wygrywać ale nie zawsze się udaje, a wiadomo chcielibyśmy te medale zdobywać, ale nie zawsze to wychodzi.

Tomasz Niedźwiedzki: Wygrana. Po prostu chcę wygrać.

COS: Jakubie na czym koncentrujecie się przed wejściem na ring?

Jakub Słomiński: Żeby poprawiać to co źle zrobiłem poprzednio i oczywiście na wygraniu.

COS: Jakiej rady udzieliłbyś młodemu sportowcowi zaczynającemu swoją przygodę z boksem?

Jakub Słomiński: Żeby pamiętał, że nic nie przychodzi od razu, że czasami trzeba na sukces poczekać i żeby się nie poddawał.

Tomasz Niedźwiedzki: Nie rezygnować. Z czasem przyjdą wyniki. Trzeba ciężko trenować oraz uzbroić się w cierpliwość.

COS: Czego możemy Wam życzyć?

Jakub Słomiński: Sportowcowi zawsze życzy się szczęścia i nam pięściarzom: „nie połamania rękawic”.

Tomasz Niedźwiedzki: Zdrowia.

COS: Tego Wam życzymy! Dziękujemy za rozmowę.

Partnerzy

Ilość wyświetleń: 1341