Dawid Kubacki zajął szóste miejsce podczas zawodów Pucharu Świata na skoczni Centralnego Ośrodka Sportu w Zakopanem. Na podium stanęło dwóch Norwegów - zwyciężył po raz jedenasty w sezonie Halvor Egner Granerud, a trzeci był Robert Johansson. Rozdzielił ich Słoweniec Anze Lanisek.
W niedzielę pierwszy z Polaków na belce pojawił się Paweł Wąsek. Po skoku na 124 metr było pewne, że zawodnik będzie miał problem z awansem do drugiej serii. Ostatecznie zajął w zawodach 37. miejsce. Świetnie zaprezentował się Rosjanin Mikhail Nazarov, który wylądował aż na 138 m. Skoczek startował w bardzo dobrych warunkach, przez co choć oddał najlepszy skok w rundzie, zajął dopiero 10. pozycję. Po nim skakał Klemens Murańka, który również wypadł bardzo dobrze – osiągnął odległość 130,5 m. Po pierwszej serii zawodnik plasował się na wysokim 15. miejscu. Poza czołową „30” wylądował Jakub Wolny. Skok na 122,5 m zapewnił mu 35. lokatę.
W oczekiwaniu na start Andrzeja Stękały, kibice mogli podziwiać lot Keiichi Sato. Japończyk objął prowadzenie po skoku na 134 m. Polski bohater z soboty wylądował na 131,5 m, co zapewniło mu po skoku 4. miejsce. Niestety Stękała nie mógł poprawić się w drugiej serii i ponownie powalczyć o miejsce na podium, ponieważ został zdyskwalifikowany za zbyt długie narty. W skokach narciarskich ważny jest ich stosunek do wagi zawodnika – Polak był za lekki o niecały kilogram.
W pierwszej serii ważną rolę odegrały warunki atmosferyczne, które utrudniły dobry start nawet czołowym zawodnikiem. Kubacki mógł ruszyć z belki dopiero przy trzeciej próbie. Ostatecznie wylądował na 128 m i 11. miejscu – najwyższym z Polaków. Zupełnie nie wyszedł skok Piotrowi Żyle. Odległość 120 m nie zapewniła mu awansu do drugiej serii – skończył zawody na 33. pozycji. Kamil Stoch wylądował równie daleko co Kubacki, ale według pomiarów miał lepsze warunki wietrzne. Przed rundą finałową był 22. Różnice punktowe między zawodnikami nie były duże. Podobnie jak w sobotę liderem w Zakopanem został Granerud, który skoczył 132 m. Trzeci po pierwszej serii był Lanisek (129 m).
Pierwszym z Polaków w drugiej serii był Stoch. Niestety tym razem nie udało mu się oddać skoku, który pozwoliłoby na awans. Odległość 124 m zapewniła mu ostatecznie w zawodach 23. miejsce. Po zawodach przyznał, że w jego skokach coś przestało działać i nie wie, co zrobić, aby poprawić swoje wyniki. Świetną próbę w drugiej serii zanotował Johansson. Gdy rywale mieli problem z osiągnięciem 130 m, on wylądował na 142,5 m. Dzięki takiemu wynikowi, udało mu się przesunąć z 20. pozycji na najniższy stopień podium. Bliżej niż w pierwszej serii skoczył Murańka, który z odległością 125,5 m spadł z 15. na 19. lokatę. Bardzo dobrze w finałowej rundzie spisał się Kubacki. Wynik 137 m nie pozwolił mu wyjść na prowadzenie, ale Polak stopniowo przesuwał się w górę klasyfikacji. Ostatecznie uplasował się na 6. pozycji. Swoje wyniki w Zakopanem uznał za nienajgorsze, ale takie, po których został niedosyt. Miejsca na podium utrzymali Lanisek i Granerud. Słoweniec oddał skok na 132 m i awansował na drugą pozycję. Norweg utrzymał czołową lokatę dzięki o metr dalszej próbie.
Granerud umocnił się na prowadzeniu w cyklu PŚ. Trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej zajmuje Stoch, szóste Kubacki, siódme Żyła, a czternaste Stękała. Za tydzień zawodnicy powalczą w rumuńskim Rasnov. Później odbędą się Mistrzostwa Świata. Po zawodach w Zakopanem trener Michal Doležal ma podać skład polskiej kadry na tę imprezę.
Wyniki zawodów Pucharu Świata w Zakopanem:
1. Halvor Egner Granerud 298.1
2. Anze Lanisek 295.2
3. Robert Johansson 293.8
6. Dawid Kubacki 288.4
19. Klemens Murańka 271.4
23. Kamil Stoch 268.6
33. Piotr Żyła 129.2
35. Jakub Wolny 126
37. Paweł Wąsek 124.5
Andrzej Stękała DSQ
