Polscy skoczkowie już w najbliższy weekend powalczą o kolejne triumfy w Pucharze Świata. Najlepszych zawodników globu tym razem będzie gościło Zakopane. Na skoczni Centralnego Ośrodka Sportu rozegrane zostaną w sobotę zawody drużynowe, a w niedzielę indywidualne.
Atmosfera w polskiej kadrze jest znakomita. Po zwycięstwie w Turnieju Czterech Skoczni Kamila Stocha i trzecim miejscu w tej imprezie Dawida Kubackiego apetyty kibiców na kolejne triumfy zostały mocno rozbudzone. Niestety obostrzenia epidemicznie nie pozwolą im stworzyć w tym roku niepowtarzalnej atmosfery na Wielkiej Krokwi, z której Polska jest słynna na całym świecie, ale bez wątpienia miliony widzów znów zasiądą przed telewizorami, aby podziwiać walkę podopiecznym trenera Michala Doleżala.
- To najważniejsze zawody sportowe roku realizowane na obiektach Centralnego Ośrodka Sportu. Także i tym razem nie możemy się już doczekać przyjazdu do Zakopanego całej światowej czołówki. Szkoda, że kibice nie będą mogli tłumnie zapełnić terenu wokół obiektu, ale wiem, że będą z nami myślami, bo udowodnili już nie raz, jak kochają stolicę polskich Tatr i konkursy Pucharu Świata w tym miejscu – mówi dyrektor Centralnego Ośrodka Sportu Andrzej Kalinowski.
W Zakopanem poza Stochem i Kubackim zaprezentują się także Piotr Żyła, Andrzej Stękała, Jakub Wolny, Paweł Wąsek i Klemens Murańka.
Tak silnej ekipy nie mieliśmy chyba nigdy w historii. Dość powiedzieć, że w pierwszej szóstce Turnieju Czterech Skoczni zameldowało się czterech biało-czerwonych.
- Jestem przekonany, że nasza drużyna będzie walczyła o zwycięstwo w sobotę, a w niedzielę kilku naszych reprezentantów będzie z powodzeniem biło się o podium w zawodach indywidualnych – dodaje dyrektor Kalinowski.
COS od lat dba o to, żeby infrastruktura w Zakopanem była stale modernizowana. Już latem oddany do użytku zostanie kompleks Średnich Krokwi. Władze COS mają bowiem świadomość, że w każdej dyscyplinie konieczna jest kontynuacja, a kolejne pokolenia skoczków muszą mieć zapewnioną możliwość rozwoju, aby sukcesy Adama Małysza, Kamilach Stocha czy Dawida Kubackiego miały swoją kontynuację.
W weekend na skoczni COS w Zakopanem pojawią się wszyscy najlepsi obecnie zawodnicy na świecie. Kwalifikacje zaplanowane są już na piątek.
- Organizacyjnie od lat udowadniamy swoją przynależność do światowej czołówki. Sportowo nie muszę nikogo chyba przekonywać, że jesteśmy obecnie w skokach narciarskich globalną potęgą. Zachęcam wszystkich do śledzenia doniesień z Zakopanego. Będzie się działo – zakończył dyrektor COS.