Sobota, 23. Listopad 2024

Jacek Czech chce medalu w Tokio. Do trzech razy sztuka!

Jacek Czech podczas treningu w COS OPO Zakopane

W Londynie był czwarty i piąty, w Rio de Janeiro szósty i siódmy. Jacek Czech, pływak z niepełnosprawnościami, wielokrotny medalista mistrzostw świata i mistrzostw Europy liczy, że w igrzyskach paraolimpijskich w Tokio wreszcie stanie na podium. Wcześniej w zakopiańskim Centralnym Ośrodku Sportu weźmie udział w rywalizacji ze światową czołówką w zawodach przeprowadzanych na odległość.

– To zawody tylko dla zawodników z czołówki światowych rankingów, przeprowadzone w różnych miejscach w ściśle określonym czasie. Swoje wyścigi będziemy dokumentować na wideo. Na podstawie czasów wyłoniona zostanie finałowa ósemka, która również będzie rywalizować na odległość. Swój wyścig nagram w COS w Zakopanem – mówi Czech. Jeśli dostanie się do finałów, na początku grudnia raz jeszcze będzie nagrywał swój wyścig.

Czech, specjalista w stylu grzbietowym, wiosną błyskawicznie dostosował się do specyficznych warunków treningowych spowodowanych obostrzeniami związanymi z pandemią wirusa SARS-Cov-2. – Treningi były ukierunkowane przede wszystkim na wytrzymałość. Wiele kilometrów pokonywałem na wózku, po kilka godzin dziennie, plus do tego korzystałem z siłowni na świeżym powietrzu – opowiada.

W tym sezonie już miał okazję startować i mierzyć się bezpośrednio z rywalami. – W październiku, po czternastu miesiącach przerwy, wystartowałem w zawodach Pucharu Świata w Berlinie, gdzie na 50 i 100 metrów grzbietem zanotowałem wyniki nieznacznie gorsze od życiowych. Patrząc na te czasy widać, że nie zmarnowałem trudnego okresu treningowego, bo, analizując rezultaty z poprzednich lat, widać, że jestem blisko medalu. To daje spore szanse na medal w Tokio – dodaje Czech.

Zakopiański Centralny Ośrodek Sportu jest dla niego drugim – a może i pierwszym – domem. – Chcę tu zrobić doskonałą robotę i mam nadzieję, iż, po pierwsze, dopisze zdrowie, a po drugie, że będzie możliwość trenowania. W sumie do przyszłorocznych igrzysk spędzę tu pewnie około dwustu dni. Mamy tu świetny basen, a do tego udało się stworzyć profesjonalną siłownię dla osób niepełnosprawnych. Wszystko to, co jest mi potrzebne, tutaj mam – mówi czterokrotny wicemistrz świata.

Czech nie ukrywa, że ekscytuje go możliwość rywalizacji na trzecich już igrzyskach paraolimpijskich. Tym bardziej, że przez siedemnaście lat kariery nigdy jeszcze nie startował w Azji. – Jeśli będzie to możliwe, to będę chciał wiosną pojechać na krótki rekonesans, by zobaczyć, co mnie czeka na miejscu. Jestem przekonany, że doświadczenie z poprzednich igrzysk zaprocentuje. Wiadomo, że na igrzyskach będą wielkie emocje, więc tylko pełen profesjonalizm i świetne przygotowanie daje szanse na medal – mówi Czech.

Obiekty Centralnego Ośrodka Sportu często goszczą sportowców z niepełnosprawnościami, którzy przygotowują się do największych światowych imprez. COS podpisał porozumienie o współpracy z Fundacją Integracja, które ma owocować sporządzaniem audytów dostępności architektonicznej wybranych obiektów budowlanych oraz przestrzeni zewnętrznych zarządzanych przez COS. Fundacja ma również doradzać na etapie planowania nowych inwestycji.

Fundacja Integracja od 25 lat zmienia świadomość społeczną poprzez zwiększenie dostępności architektonicznej i cyfrowej. Dodatkowo edukuje, wspiera rynek pracy dla osób niepełnosprawnych, wyznacza ogólnokrajowe standardy, dostarcza informacji i integruje osoby z różnymi niepełnosprawnościami. Podpisane porozumienie ma również na celu upowszechnianie w mediach informacji dotyczących dostępności architektonicznej poszczególnych ośrodków i promowaniu działalności COS na rzecz osób z niepełnosprawnością.

Igrzyska paraolimpijskie miały odbyć się w 2020 roku, ale, podobnie jak igrzyska olimpijskie, zostały przełożone. Sportowcy z niepełnosprawnościami mają rywalizować na najważniejszej imprezie czterolecia między 24 sierpnia a 5 września przyszłego roku.

Partnerzy

Ilość wyświetleń: 1749