Reprezentacja Polski w taekwondo olimpijskim wciąż czeka na termin kwalifikacji do przełożonych na 2021 rok Igrzysk Olimpijskich w Tokio. W najbliższą sobotę najlepsi polscy zawodnicy w taekwondo rywalizować będą w mistrzostwach Polski w Jarocinie. Reprezentanci do tej imprezy przygotowywali się na zgrupowaniu w Centralnym Ośrodku Sportu w Spale.
– To będą moje pierwsze zawody od marca. Niestety, nie wyszły igrzyska w tym roku, ale nie poddaję się. Będę walczyć, żeby w przyszłym roku na nie pojechać. Do tej pory żyłam w takim trybie, że właściwie w każdym miesiącu miałam jakieś zawody. To, co stało się w tym roku, jest aż nienaturalne. Nie mogę się już doczekać tego startu – mówi Patrycja Adamkiewicz, jedna z czołowych zawodniczek reprezentacji Polski, startująca w kategorii 57 kg.
Nie tylko ona czeka na pierwsze zawody w tym roku. – Wracamy na matę, zawodnicy stęsknieni i trenerzy również, bo mieliśmy przecież pół roku przerwy. W połowie marca mieliśmy pojechać do Belgii na zawody Pucharu Świata, ale trzy dni przed rozpoczęciem przyszła wiadomość o ich odwołaniu. I od tego czasu odwoływano nam wszystkie kolejne zawody – mówi trener polskiej reprezentacji Waldemar Łakomy.
Po lockdownie, który rozpoczął się w marcu, teakwondziści wrócili do treningów w czerwcu. – Przyjechaliśmy wtedy do COS już wiedząc, że wszystkie imprezy międzynarodowe są odwołane. W tej sytuacji naszym głównym celem w sezonie są mistrzostwa Polski seniorów – dodaje Łakomy.
– Jesteśmy wszyscy spragnieni rywalizacji, dlatego cieszymy się na te mistrzostwa Polski. Ciężko trenowaliśmy i mam nadzieję, że będziemy zadowoleni z wyników – mówi reprezentant Polski w kategorii 68 kg Karol Robak, olimpijczyk z Rio de Janeiro.
W tej chwili reprezentacja Polski ma jedną kwalifikację do Tokio – z rankingu światowego start w igrzyskach zapewniła sobie Aleksandra Kowalczuk w kategorii +73 kg. – Jeśli będzie jeszcze jedna kwalifikacja będę szczęśliwy – mówi trener Łakomy.
Kto ją zdobędzie? – W tym roku czułam się świetnie przed kwalifikacjami i byłam pewna, że się uda. Mam nadzieję, że w przyszłym roku też tak będzie – zapewnia Adamkiewicz.
– Skład na kwalifikacje będzie wybierany ponownie, więc w tej chwili walczę, by się w tym składzie znaleźć. Cały czas pracuję z psychologiem sportowym, żeby utrzymać wysoką motywację i wykorzystać ten czas, by wyprzedzić rywali – dodaje Robak. Na razie nie wiadomo jeszcze, kiedy teakwondziści będą rywalizować w turniejach kwalifikacyjnych.
Mistrzostwa Polski w taekwondo olimpijskim odbędą się w sobotę w hali „Jarocin Sport” przy ul. Sportowej 6. Rywalizacja rozpocznie się o godz. 10, a zakończenie zawodów planowane jest na godz. 21.30.