Czwartek, 25. Kwiecień 2024

Rozmowa z pięściarkami Anetą Rygielską i Elżbietą Wójcik o przygotowaniach w COS i planach olimpijskich

Zdjęcia podczas treningu w COS

Wywiad z dwiema pięściarkami Anetą Rygielską i Elżbietą Wójcik, które podczas ostatnich mistrzostw Europy w Czarnogórze wywalczyły srebrne medale w kategorii do 66 i 75 kg.

COS: Jak wyglądały przygotowania do mistrzostw Europy? Czy przed samym turniejem przygotowywałyście się w Ośrodkach Przygotowania Olimpijskiego Centralnego Ośrodka Sportu?

Aneta Rygielska: Tak, głównie przygotowywałyśmy się w COS Cetniewo we Władysławowie. Ten proces przygotowań trwał ponad pół roku. Po mistrzostwach świata miałyśmy lekkie roztrenowanie. Mistrzostwa świata odbyły się w czerwcu i całe wakacje oraz do mistrzostw Europy spędziłyśmy na obozach przygotowując się pod mistrzostwa Europy.

Jak oceniacie infrastrukturę w COS?

Aneta Rygielska: Mamy wszystko, co nam potrzeba w tych ośrodkach. Uważam jedynie, że żywienie mogłoby być jeszcze bardziej dostosowane w każdym Ośrodku Przygotowań Olimpijskich pod sportowca, poza tym nie mamy na co narzekać, wszystko jest super.

Czy myślicie już o olimpiadzie w Paryżu w 2024 roku? Czy będzie to największe wyzwanie w Waszej karierze?

Aneta Rygielska: Tak oczywiście, że myślimy. Mamy cały plan przygotowania. Już tak naprawdę mistrzostwa polski są zakończeniem sezonu, później mamy roztrenowanie właśnie po to, żeby zacząć przygotowania pod kwalifikacje, które będą na igrzyskach europejskich w czerwcu, więc już wszystko robimy pod igrzyska, które odbędą się w Paryżu. Plany gotowe, także musimy po prostu je zrealizować.

Elżbieta Wójcik: Już dawno o tym myślałam, ponieważ na jednej olimpiadzie już byłam. Chyba każdy sportowiec myśli o olimpiadzie. Jak udało mi się uzyskać większe sukcesy, to już wiedziałam, że ta olimpiada jest w zasięgu mojej ręki, więc mierzę wysoko.

Co Was najbardziej motywuje? Na czym się koncentrujecie przed wyjściem na ring?

Aneta Rygielska: Myślę, że jest to indywidualne pytanie. Każda pewnie ma w głowie jakieś swoje założenia, plany, marzenia i cele. Mnie osobiście motywują igrzyska olimpijskie i robię wszystko, żeby na nich się znaleźć, ale zależny mi na tym, aby wywalczyć medal i to złoty medal. Myślę, tak naprawdę codziennie o tym wchodząc na trening, przygotowując się do każdego treningu i wychodząc z tego treningu, bo wiadomo, że nie tylko na treningu dajemy z siebie wszystko, ale ogólnie dwadzieścia cztery godziny na dobę życie sportowca trwa i trzeba być gotowym po prostu na wszystko i przygotowywać się w każdej sferze.

Elżbieta Wójcik: Myślę, że największą moją motywacją jest moja rodzina oraz to gdzie się znajduję na tym etapie kariery.

Rywalizujecie w różnych kategoriach wagowych. Czy wasze treningi bardzo się od siebie różnią?

Aneta Rygielska: Czy bardzo się różnią? Nie. Myślę, że głównie robimy jednakowe treningi. Każda ćwiczy na innych obciążeniach, każda z nas trenuje indywidualnie z trenerem technikę w formie tarcz, ale gdy chcemy coś przećwiczyć grupowo, to robimy treningi wspólnie. Inna sytuacja jest w klubach. Tam trenujemy indywidualnie bądź w jakiś małych grupach. Wtedy trener też może większą uwagę nam poświęcić, ale na kadrze też trenerzy starają się każdej z dziewczyn w czasie treningu powiedzieć coś co jest stricte pod nią.

Elżbieto, jakbyś określiła swój styl walki?

Elżbieta Wójcik: Mój styl walki? Nigdy nie wiadomo co się tam stanie. Jest różny.

Czyli adaptujesz się do przeciwnika?

Elżbieta Wójcik: Nie, to one adaptują się do mnie bardziej, więc to, co ja zrobię to, one muszą wiedzieć.

Jakiej rady udzieliłybyście młodym sportowcom zaczynającym swoją przygodę z pięściarstwem?

Aneta Rygielska: Żeby się nie poddawali.

Elżbieta Wójcik: Także radziłabym im żeby się nie poddawali, cały czas dążyli do celu, mimo że będą takie chwile, kiedy już na pewno nie będą chcieli trenować, uprawiać tego sportu, ale niech wiedzą, że jest takie przysłowie ,,po burzy zawsze wychodzi słońce” więc zawsze będzie dobrze.

Czego możemy wam życzyć?

Aneta Rygielska: Złota na igrzyskach olimpijskich.

Elżbieta Wójcik: Wytrwałości.

Tego właśnie Wam życzymy, powodzenia.

Aneta Rygielska, Elżbieta Wójcik: Dziękujemy!

Dziękujemy za rozmowę.

Rozmawiał Dariusz Depczyński

Partnerzy

Ilość wyświetleń: 1230